TRENOWALI W DOMU MISTRZÓW

Martyna Krawczyńska i trener Andrzej Korytkowski z klubu sportowego PREFBET – SONAROL przez trzy tygodnie trenowali na zgrupowaniu wysokogórskim w Kenii a dokładniej w mieście Iten znanym z dużej ilości biegaczy światowej sławy. Jak mówi Andrzej Korytkowski na wjeździe do miasta stoi wielka brama z napisem „Witamy w domu mistrzów” z drugiej strony jest hasło „dziękujemy za pobyt w domu mistrzów”. Oczywiście odnosi się to bardzo dużej ilości biegaczy z tych okolic, którzy odnieśli sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich czy też Mistrzostwach Świata. Miejscowość jest położona na wysokości 2360 metrów nad poziomem morza a drogi i trasy biegowe są tylko crossowe bo nie ma nawet 300 metrów, aby było płasko. Z powodu rozrzedzonego powietrza bardzo ciężko się oddycha i trenuje, szczególnie pierwsze 10 dni, które potrzebne są na aklimatyzację. Obecnie w Kenii jest zima, Kenijczycy chodzą w kurtkach i bardzo często czapkach zimowych przy temperaturze…20-25C! Dla europejczyków których w tym okresie trenowało tam kilkudziesięciu z kilkunastu krajów to wręcz wymarzone warunki do treningu. Po wystrzale formy biegowej i uzyskaniu szeregu znakomitych wyników przez Martynę Krawczyńską postanowiliśmy stworzyć jej jak najlepsze warunki treningowe tej utalentowanej i ambitnej zawodniczce oraz szukać szansy wyjazdu w wysokie góry, aby sprawdzić jej podatność na tego typu trening. Okazja trafiła się bardzo szybko, ponieważ 23 listopada do Iten pojechała grupa maratończyków pod opieką trenera Jacka Wośka z olimpijką z Tokyo i Mistrzynią Europy Aleksandrą Lisowską na czele. My dojechaliśmy tuż po Przełajowych Mistrzostwach Polski(26.11.2022), gdzie Martyna została Mistrzynią Polski i wywalczyła awans na Mistrzostwa Europy w Turynie(Włochy) z których ze względu na zgrupowanie w Kenii musieliśmy zrezygnować. Przez pierwsze dni każda najmniejsza górka była wyzwaniem a szczególnie deprymujące były spotkania z kenijskimi dziećmi, które często w klapkach biegły z nami nie wykazując zmęczenia….. Na szczęście po aklimatyzacji zaczęło biegać się już trochę łatwiej, ale było to nadal dużo trudniejsze niż na nizinach. Teraz czekamy przez kilkanaście dni czy przyjdą pozytywne efekty tego wyjazdu, jeśli tak to warto będzie powtarzać takie zgrupowania a jeśli nie to trzeba szukać innych rozwiązań treningowych. W Iten dało zauważyć się duże zainteresowanie bieganiem, duże ilości trenujących i też są tego efekty na skalę międzynarodową. Warunki mieszkaniowe i wyżywienie były skromne, ale za to widoki i miejsca treningowe rekompensowały niedogodności bytowe. Podróż z Łomży i Warszawy przez Dubaj i Nairobi oraz Eldoret do Iten trwała około 30 godzin co trochę wprowadzało dyskomfortu, ale sportowcy nie przejmują się takimi „drobiazgami”. Największe wrażenie wywarł na nas rozgrywany w Iten Maraton w którym brało udział kilka tysięcy zawodników oraz wyjazd na Safari do parku narodowego Nakuru, gdzie mogliśmy podziwiać żyjące na wolności dzikie zwierzęta. Mamy nadzieję, że trening na wysokości da pozytywne efekty bo na pewno bardzo byśmy chcieli jeszcze tam lub w inne miejsca w wysokich górach pojechać, aby poprawiać wyniki sportowe. Nasz wyjazd do Kenii był kolejnym w którym sportowo odwiedzamy nowy kraj. Tym razem był to 57 kraj (na 6-ciu kontynentach) odwiedzony przez zawodników naszego klubu. Dziękujemy naszym sponsorom PPB Prefbet Śniadowo, Sonarol Sp. J. Najda, Uniqa Łomża-Czesław Filipkowski oraz OSK Mariusz Gruszfeld za pomoc w tym zgrupowaniu sportowym.

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial

Ta witryna korzysta z plików cookies, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony, oznacz, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji ...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close