Zawodniczka Klubu Sportowego PREFBET-SONAROL Martyna Krawczyńska po raz kolejny zanotowała znakomity start na zawodach lekkoatletycznych . Po 10-ciu tegorocznych zwycięstwach na imprezach biegowych w kraju, tym razem wychowanka trenera Andrzeja Korytkowskiego wystąpiła w najstarszej imprezie sportowej na Balearach tj. 38 Milla Urbana Isla de Ibiza w mieście San Antonio na tej hiszpańskiej wyspie . Pierwszy zagraniczny „egzamin biegowy” wypadł celująco. Nasza zawodniczka odniosła pewne zwycięstwo wyprzedzając Brytyjkę Saskia Millard oraz Hiszpankę Jsabel Linares. W przed biegowych typowaniach faworytką biegu była zawodniczka z Wielkiej Brytanii i to ona wzięła na siebie ciężar prowadzenia. Tempo było mocne, ale mimo to Martyna dała radę utrzymać się do finiszowych metrów za plecami rywali i na ostatnich 150-ciu metrach skutecznie zaatakowała i zwyciężyła z dobrym czasem 5 minut i 2 sekundy. Jak mówi trener Korytkowski -Wynik zawodniczek mógłby być o kilka sekund lepszy, ale bieg był rozgrywani na ponad 500-et metrowej prostej i sześciokrotnie trzeba było raptownie hamować i zawracać o 180 stopni . W tym wypadku ważniejsze było miejsce a nie czas. Myślę, że Martyna miała bieg pod kontrolą bo jeszcze na 100 metrów do mety obie zawodniczki walczyły ramię w ramię a ostatnie 100 metrów dało 2 sekundy przewagi mojej zawodniczce. Świadczy to ,że „pod nogą” jeszcze było trochę mocy.
Martyna Krawczyńska jest uczennicą IV klasy Liceum Mistrzostwa Sportowego przy ANS w Łomży, pochodzi z pod Nura, lekkoatletykę trenuje 5-ty rok, zdobyła do tej pory 10 medali Mistrzostw Polski. W tym roku ustanowiła 6 rekordów województwa podlaskiego juniorów na 6-ciu dystansach(600m, 1000m, 1500m, Mila, 10km, 1500m z prz. i 2000m z przeszkodami). W sezonie letnim startowała 20 razy z czego 11 była pierwsza, 6 druga i 1 trzecia i tylko 2 razy znalazła się poza podium.
Co ciekawe biegu wszystkich weteranów wystartował Andrzej Korytkowski, który zajął drugą lokatę(5.08min) tracąc do zwycięzcy 1 sekundę. Korytkowski- Dzięki temu, że nie wiedziałem kto jest w mojej kategorii to walczyłem o jak najlepszy czas i miejsce co przełożyło się na zwycięstwo w kategorii(50-55lat)z przewagą nad drugim rywalem aż o ..29 sekund. Od czasu, gdy otrzymaliśmy zaproszenie na milę dla Martyny i pojawiła się też przy okazji szansa startu dla mnie, wziąłem się mocno za trening a efekt 3 miesięcy pracy przerósł moje najśmielsze oczekiwania.